Kliknij aby zobaczyć więcej
Mili moi! co ja bym bez Was zrobił?! nawet ślub wziąłem, żeby mieć paradę Vespową 
 Impreza była przednia, to prawda, ale przecież to wszystko Wasza wina! bo bez Waszego wkładu osobowego, to by nic się nie udało! Chciałem wszystkim podziękować za życzenia, za wsparcie, za obecność, za obroty silników vespowych, za paradę, za przełożenie wizyty w szpitalu, za pomoc. Jestem najszczęśliwszym gościem na Świecie (w to akurat duży wkład ma Małżonka) ale też dzięki Wam. Przez ten cały kocioł nie wygłosiłem przemówienia, które układałem w głowie od kilku dni i chciałem to naprawić chociaż w małym stopniu
Nic by się nie odbyło, gdyby nie pomoc Tigi, która przeszła ze mną najtrudniejszą i najmniej wdzięczną część organizacji tej imprezy, nieoceniony był też wkład Ani (siostry Małgosi), która żmudnie rozwiązywała problemy, które ciążyły nad tym ogródkiem od lat, i "big up" dla teściowej, która w słońce czy deszcz, jak mróweczka zasuwała, żeby było jak najpiękniej. Dziękuję Slafowi i Dadze, którzy wyciągnęli ze mną z garażu całe miasteczko rumuńskie, za pomoc w transporcie obszernych siedzisk dla gości (i legowiska VzJana). Dziękujemy kochanemu Adiemu, który bez mrugnięcia okiem zgodził się nas przewieść do ślubu, na obiad i do domu, pełen spokoju i profesjonalizmu. Gdyby nie On, pewnie bym się spóźnił Pierwszy raz jechałem Garbusem i jestem zachwycony Wookashkowi (alias Wooshatek) który przywiózł PXem najsmaczniejsze danie wieczoru. Chciałem podziękować Gościom, którzy potraktowali to wydarzenie jako tak ważne, że chciało im się przyjeżdżać w daleka, i o takich kosmicznych porach. Dziękuje Wrocław, Dziękuję Kraków, piszę miastami, ale ściskam Was jak najbardziej każdego osobiście, dziękuję za pomoc tym, którzy zostali do końca i pomogli mi ogarnąć ogródek. To dla nas był zaszczyt mieć Was w naszych skromnych progach. Dziękuję paskudnemu Foglowi, który zamiast pilnować zdrowia, ryzykował życie, żeby być z nami. Dziękuję Gosi Prezesowej za ważne życzenia, które dały nam czuć, że wcale nie jest tak daleko tego dnia.
 Ech, no i kurde, kto tą kartkę z życzeniami wymyślił? ładnie to tak straszyć kolegę? jakbym ten łańcuch zobaczył przed, to bym się zastanowił nad podpisaniem tego papierka w urzędzie     Dziękujemy Wam za prezent zawartość pójdzie na spełnianie marzeń a prosiak mi się super podoba chyba nadam mu imię, i będę go karmić 
Jeszcze raz każdemu z Was dziękuję!!
Primavera
2012 © mixed by sid for all vespas freaks
"; } ?>